Jak zawsze owocne spotkanie. Było trochę na wesoło (co ukazują pierwsze zdjęcia z ramką), trochę seksi i zmysłowo w połączeniu z wdziękiem i urodą mojej stałej oraz śmiało mogę powiedzieć jednej z ulubionych modelek 🙂
W czasie zdjęć towarzyszyła nam koleżanka Marzeny – Aneta. Zdjęcia obu dziewczyn znajdują się poniżej jak i również sesja „solo Anety” ukaże się niedługo w osobnym poście 🙂